Przygotowania do 18 Kapituły Generalnej SVD wkraczają w ostatnią fazę. Kolejny Generał wzywa werbistów do odnowienia naszej misji. Jak wyznaczyć nowe cele ad extra i ad intra w ciągle zmieniającym się świecie? Nie sztuka je nakreślić, ale jak je osiągnąć? W tekście przygotowującym do Kapituły nie pojawia się słowo rozmyślanie. Szkoda. To istotny kawał spuścizny duchowej naszego Zgromadzenia. Rzucam okiem na program dnia naszej warszawskiej wspólnoty, tam też go nie widzę. To, co zniknęło z naszego życia, pojawia się w świecie biznesu. Miesiąc temu, przed wyjazdem na rekolekcje do Laskowic, zadzwonił do mnie początkujący przedsiębiorca. – Jacek, musisz przeczytać Heroiczne […]
Czytaj więcejMore TagNiepewność
W werbistowskim Centrum Migranta Fu Shenfu realizujemy od dwóch miesięcy mały projekt dla ofiar wojny na Ukrainie. Młodzi ludzie uciekają z terenów ogarniętych wojną. Emigrują do Polski i nazywamy ich imigrantami ekonomicznymi. Na miejscu pozostają, ci którzy nie mogą już podróżować. Osoby starsze i chorzy. To oni są celem naszego pomocowego projektu. Dostaliśmy pierwsze podziękowanie od ludzi, którzy są na miejscu. Kilka miesięcy temu, kiedy pytaliśmy, co im najbardziej potrzeba, mówili o środkach higienicznych (np. pampersy dla obłożnie chorych). Na razie kupili lekarstwa. Stwierdzili na miejscu, że dzisiaj tego im najbardziej potrzeba. O. Wojciech Żółty SVD, misjonarz na Ukrainie, który […]
Czytaj więcejMore TagPartnerzy dialogu
Miesiąc temu, w werbistowskiej parafii pw. św. Jadwigi w Warszawie, odprawiona została pierwsza Msza św. za uchodźców i migrantów. Napisałem o tym na moim blogu. Pod wpisem pojawił się komentarz, że sama intencja jest już zła. Odpisałem: „A co złego jest w tym, aby modlić się o to, by uchodźcy jak najszybciej wrócili do swoich krajów?”. Z misji wróciłem do kraju ponad rok temu. Od tego czasu obserwuję, że Polacy są podzieleni na dwa obozy. Jedni chcieliby zaprosić imigrantów, którzy wcale nie chcą do nas przyjechać, a drudzy straszą uchodźcami, których w Polsce nie ma. Linia podziału odpowiada mniej więcej […]
Czytaj więcejMore TagEkonomia i szczęście
Podczas V Zjazdu austriackiego w Krakowie prof. Witold Kwaśnicki wygłosił wykład „Przedsiębiorca opoką dobrobytu”. Cały zjazd poświęcony był idei przedsiębiorczości. Kwaśnicki rozpoczął od postawienia pytania: „Gdzie chcielibyście żyć? 400 lat temu będąc bajecznie bogatym człowiekiem, czy współcześnie będąc normalnym pracownikiem z przeciętnym wynagrodzeniem?” Większość wybrała drugą opcję. Widziałem, że ucieszyło to bardzo profesora, ponieważ chciał udowodnić tezę, że dzisiaj ludziom żyje się lepiej. Wykładowca wyszedł od przykładu z francuskim królem Ludwikiem XIV (+1715), do którego nawiązał wcześniej także dr Mateusz Machaj. Kiedyś Król Słońce, najbogatszy człowiek swojej epoki, miał każdego wieczoru do wyboru czterdzieści dań na kolacje przygotowanych przez cała […]
Czytaj więcejMore TagJezus płaci podatek pogłówny
Zbliżają się wybory. Czy przy oddawaniu głosu na kandydata do Sejmu, biorę w ogóle pod uwagę kwestię podatków?. I nie mam tu bynajmniej na myśli najnowszej podatkowej rewolucji przedstawionej przez PO….
Czytaj więcejMore TagZrobić coś nowego
Zbliża się kolejny Tydzień Misyjny. Pamiętam czasy, gdy wszyscy klerycy wyjeżdżali „po dwóch”, jak w Ewangelii (Mk 6,7). Wtedy jednak, tylko na filozofii w Nysie, było prawie stu alumnów. To już historia. Jednym z celów pracy polskich werbistów było niegdyś umisyjnienie Kościoła w Polsce. Zręby dzisiejszego Biura Misyjnego przy Komisji Episkopatu Polski ds. Misji były tworzone przez o. Antoniego Koszorza SVD, któremu w 1969 r. powierzono nadzór nad przygotowaniem do pracy misyjnej księży fideidonistów. W tym samym czasie, inicjatorem i twórcą misjologii na ATK w Warszawie (dzisiaj UKSW), był inny werbista i misjolog, o. Feliks Zapłata SVD (+1982). Cel został […]
Czytaj więcejMore TagPoszukiwanie lepszych warunków życia odwieczną przyczyną migracji
Kościół uznaje prawo każdego człowieka do „opuszczenia kraju swego pochodzenia z różnych motywów, ażeby szukać lepszych warunków życia w innym kraju”. Prawo do emigracji nie może być więc w żadnym wypadku ograniczone przez państwo. Ale kto powiedział, że ma być na koszt państwa?
Czytaj więcejMore TagNasi imigranci i uchodźcy
Nabożeństwo „Umrzeć z nadziei” było odprawione w wielu miejscach w Polsce. Sam byłem w Warszawie i modliłem się obok kard. Nycza. Abp Gądecki i Wpólnota Sant’Egidio modliła się w Poznaniu. Na zdjęciach widzimy ludzi z Afryki i krajów Maghrebu. Nazwiska ludzi, którzy potonęli w Morzu Śródziemnym, są afrykańskie i arabskie. Oczywiście możemy się za nich zawsze modlić, ale nasze problemy w Polsce są zupełnie inne i nie widzę, by hierarchowie angażowali swoją energię w ich rozwiązanie, a ich skala nie jest wcale mniejsza od tych w Europie Zachodniej. Myślę, że najwyższy czas zauważyć, że w naszym kraju są już uchodźcy […]
Czytaj więcejMore TagNiedziela i gwiazdy
Wszystko wskazuje na to, że od przyszłego roku sklepy będą zamknięte w co drugą niedzielę. Rząd poszedł na kompromis. Nie wszyscy, którzy są za wolnymi niedzielami, w tym dniu odpoczywają, a przedsiębiorcy i właściciele sklepów, którzy popierają handel w niedzielę, sami w tym dniu często nie pracują. Kościół poprał związki zawodowe i dostał od rządu przysłowiową świeczkę. Liczył na więcej, ale z politykami lepiej nie robić interesów. Oni zawsze zmieniają zdanie w ostatniej chwili, a przesłanki religijne nie są jedynymi, którymi się kierują. Uważam, że jeżeli nie można nikogo zmusić do pracy, to tym samym nie można go też zmuszać […]
Czytaj więcejMore TagUber jako nowy areopag
Trudno w to uwierzyć, ale Uber może stracić licencję w Londynie. To tu Garrett Camp i Travis Kalanick zaczynali podbój Europy nowym pomysłem na transport samochodowy poprzez kojarzenie pasażerów z kierowcami za pomocą komputerowej aplikacji. Dlaczego kolejne wielkie miasto wydaje wojnę Uberowi? Badania wykazują, że kierowcy Ubera przewożą więcej pasażerów na godzinę pracy niż kierowcy tradycyjnych taksówek. Uber jest więc bardziej wydajny. Ludzie mają więcej czasu na robienie innych ciekawszych rzeczy, niż nudne wożenie ludzi lub jeszcze bardziej nudniejsze czekanie na nich na postoju taksówek. Czy nie było to marzeniem taksówkarzy, by skrócić czas oczekiwania na kolejnego klienta? Kwestia bezpieczeństwa? […]
Czytaj więcejMore Tag