Spekulacja wielu ludziom kojarzy się z zachowaniem niemoralnym. Mają na myśli spekulantów na rynkach finansowych, którzy przeprowadzają ryzykowne transakcje obliczone na szybki i duży zysk. Sam zysk dla wielu jest już nieetyczny, ponieważ są przekonani, że ktoś musiał stracić, jeżeli ktoś inny skorzystał. W czasach PRL-u spekulantami byli drobni handlarze, których władza ludowa obarczała winą za braki żywności w sklepach. Spekulant kupuje dobra na rynku, który chce później odsprzedać po wyższej cenie i zarobić. Czy jest w tym coś złego? Kiedy chrześcijanin szuka odpowiedzi na pytanie, czy coś jest grzechem, sięga po Biblię. Józef Egipski Nie musi szukać daleko. Już na początku w Księdze Rodzaju mamy […]
Czytaj więcejMore TagZakazane Miasto, zakazane tematy
Kiedy znajomi Chińczycy powiedzieli mi, że następnego dnia pójdziemy na plac Tiananmen, pomyślałem od razu o protestujących studentach 4 czerwca 1989 r. Pięć tysięcy młodych ludzi oddało wtedy życie za wprowadzenie reform i poszerzenie przestrzeni wolności. Chińskie wojsko rozjechało protestujących gąsienicami czołgów. Moi znajomi na myśli mieli jednak coś innego. Poszliśmy zobaczyć Zakazane Miasto. Masakra studentów to temat w Chinach zabroniony. Wejście do siedziby cesarzy dynastii Ming i Qing jest od placu Tienanmen. Na Bramie Niebiańskiego Spokoju widać z daleko wielki portret Mao Zedonga, autora „zawiadomienia z 16 maja”, które rozpętało w Chinach rewolucję kulturową. W wyniku rewolucji śmierć poniosły […]
Czytaj więcejMore TagCzy JEZUS był SOCJALISTĄ? + Historie o Afryce
W lipcu 2019 r. miałem okazję porozmawiać z Maciejem Wapińskim, który o sobie pisze tak: „Cześć! Z tej strony Wapniak – na moim kanale znajdziesz filmy o tematyce wolnościowej i samorozwoju. Moim celem jest promowanie wolności osobistej i ekonomicznej w Polsce.”
Czytaj więcejMore TagKościół na peryferiach
Rozmowa z misjonarzami o. Andrzejem Dzidą SVD i o. Wojciechem Pawłowskim SVD, którzy razem dwoma innym werbistami z Indii i Indonezji pracują wśród uchodźców z Sudanu Południowego w Ugandzie. W obozie Bidi-Bidi, który liczy 300 tys. uchodźców, pracuje tylko czterech księży. Jacek Gniadek SVD: Pracujecie w Bidi-Bidi, największym obozie dla uchodźców na świecie. Szacuje się, że jest w nim ok. 300 tys. uchodźców. Andrzej Dzida SVD (AD): – Zgadza się. Tyle jest uchodźców w obozie. Ale w całej Ugandzie szacuje się ich obecność na około 1,5 mln. My nie możemy mieszkać na terenie obozu. Jesteśmy w pobliżu, ok. 23 km […]
Czytaj więcejMore TagKażda dotacja jest zła
– Dotacje to zupełnie błędna alokacja środków, które mogłyby być wydane w całkowicie inny sposób, a potem się dziwimy, że nie jesteśmy bogatsi – uważa ks. Jacek Gniadek SVD, werbista-misjonarz w Afryce, aktualnie pracujący w Werbistowskim Centrum Migranta Fu Shenfu w Warszawie, które zajmuje się pomocą dla obcokrajowców. Pracował ksiądz w Afryce i uważa, że Czarnemu Lądowi należy pomagać nie poprzez wysyłanie tam pieniędzy, a współpracę gospodarczą, handel, inwestycje prywatne. Tymczasem Unia Europejska stosuje bariery celne nie tylko wobec krajów Afryki, a wobec większości krajów świata. Co ksiądz o tym sądzi? Dlatego nie rozumiem tego euroentuzjazmu. Unia Europejska się zamyka. […]
Czytaj więcejMore TagCentralny planista nie ogarnia
Przed wyjazdem do Chin widziałem w Internecie zdjęcia ogromnych i kompletnie pustych chińskich miast. Są przygotowane do przeniesienia ludności z rejonów wiejskich do miast. Nigdy nie myślałem, że coś takiego zobaczę na własne oczy. Nie było to miasto-widmo, ale tylko osiedle w Handan, w prowincji Hebei. Na nocleg zatrzymałem się w mieszkaniu, które należało do mojego gospodarza. Ma takich dwadzieścia. Otrzymał je jako rekompensatę za wysiedlenie ze wsi, którą zburzono, a na jej miejscu postawiono to osiedle. Zbliżał się zachód słońca. Chciałem zobaczyć, jak miasto wgląda nocą. W wieżowcu naprzeciwko światło paliło się tylko w kilku oknach. Podobnie było w […]
Czytaj więcejMore TagCzy chrześcijanin może być bogaty?
Bardzo często stawiamy sobie takie pytanie, ponieważ nie wierzymy, że można być zarazem człowiekiem bogatym i uczciwym. W przestrzeni publicznej słyszymy polityków, którzy jak mantrę powtarzają, że bogaci stają się bogatsi, ponieważ biedni stają się coraz biedniejsi. Papież Franciszek ustanowił dwa lata temu Światowy Dzień Ubogich. O bogatych w Kościele usłyszymy najczęściej tylko wtedy, kiedy proboszcz organizuje zbiórkę pieniędzy na remont dachu. Używamy języka, który wyklucza ludzi bogatych ze wspólnoty Kościoła. Wymiana to gra o sumie dodatniej Czy chrześcijanin może być bogaty? Szukając odpowiedzi na to pytanie, jako chrześcijanie zaglądamy do Biblii. Pierwsza rzecz, która przychodzi na myśl, to opowieść […]
Czytaj więcejMore TagNie widziałem projektu
W czasie Wielkiego Postu mamy dobry zwyczaj czytania Konstytucji Zgromadzenia podczas wspólnych posiłków. Słuchając w tym roku wielkopostnej lektury, zwróciłem uwagę na jeden fragment dotyczący postu. Założyciel polecał dodatkowe dni postu, jako wsparcie dla naszej modlitwy, a zaoszczędzone pieniądze zalecał przekazać ubogim (Konstytucje Zgromadzenia Słowa Bożego, 412.3). W ubiegłym roku po zakończonym leczeniu postanowiłem na dobre rzucić alkohol. Wcześniej robiłem to na czas Wielkiego Postu i Adwentu. Tym razem poszukałem innej formy umartwienia. Przypuszczam, że ekonom domowy wydał mniej na jedzenie, ale nikt z nas nie wie, ile to było. Może w mojej wspólnocie było więcej współbraci, którzy zrobili podobne […]
Czytaj więcejMore TagStare na nowe
– To, co mu poddasz [tzn. Chrystusowi], będzie przemienione. To, czego mu nie poddasz, nie będzie przemienione – mówił abp Grzegorz Ryś podczas Mszy świętej rozpoczynającej rekolekcje wielkopostne w Kościele Akademickim KUL. Po to są rekolekcje, by na nowo poukładać sobie piramidę wartości i starego człowieka wymienić na nowego. Abram stał się Abrahamem, Jakub Izraelem, Szymon Piotrem, Szaweł Pawłem, a Edyta Stein stała się Teresą Benedyktą od Krzyża. Tylko z Panem Bogiem można zrobić taką wymianę. Nikt nie traci. Zyskują dwie strony. Arcybiskup posługuje się językiem prakseologicznym. Nie ma w tym nic dziwnego. Wszyscy tak myślimy. Nie potrafimy inaczej. Ten […]
Czytaj więcejMore TagPalę za swoje
Brak znajomości klasycznej ekonomii może zaprowadzić na manowce. Od dwóch dni czytam w mass mediach o spaleniu książek przez polskiego księdza i grupę ministrantów. Mówili o tym wczoraj w BBC. Dzisiaj głos zabrał prymas Polski bp Wojciech Polak, dla którego spalenie książek w Gdańsku jest wręcz gorszące. Szkoła austriacka ekonomii twierdzi, że człowiek podejmuje decyzje na podstawie wyznawanych przez siebie subiektywnych wartości. Z punktu widzenia jednostki decyzje te są zawsze racjonalne, gdyż stanowią odzwierciedlenie jej najlepszego interesu, choć z innego punktu widzenia mogą wydawać się nieracjonalne, nierozsądne i krótkowzroczne. Subiektywistyczna nauka o ludzkim działaniu powstrzymuje mnie od wygłaszania sądów na temat celów działania drugiego […]
Czytaj więcejMore Tag