Dom nie służy tylko do mieszkania, a pole do uprawy kukurydzy. Rzeczy, które posiadamy mają wiele funkcji. Podobnie żywy i działający człowiek z konieczności łączy w sobie różne funkcje. Jest on nie tylko konsumentem, ale także przedsiębiorcą, kapitalistą i pracownikiem, jednocześnie. Kiedy o. Andrzej Pietrzak SVD, wykładowca na KUL-u, poprosił mnie w ubiegłym roku o przygotowanie wykładu na konferencję naukową z okazji 100-lecia ogłoszenia Listu apostolskiego „Maximum illud”, nie potrzebowałem wiele czasu na sformułowanie tematu. Celem konferencji było zwrócenie uwagi na związek pomiędzy misjologią, a innymi nurtami teologii i dziedzinami wiedzy. Od raz w mojej głowie pojawiło się pytanie: Jak […]
Czytaj więcejMore TagModlitwa przed rysowaniem
Dzieci w katolickim przedszkolu mają lekcje rysunku. Zbliża się czas na posiłek. Pani woła je do jadalni. Dzieci pozostawiają rozrzucone na stołach ołówki i biegną. Przed posiłkiem zaczynają modlitwę: Boże, dzięki Ci składamy za to, co spożywać mamy. Ty nas żywić nie przestajesz, pobłogosław, co nam dajesz. A po posiłku dziękują Bogu za otrzymane dary i wracają do rysowania. Ja, Ołówek Od czasu kiedy obejrzałem animowany film na podstawie opowiadania Leonarda Read’a Ja, Ołówek, modlę się nie tylko przed jedzeniem, ale także wtedy, kiedy biorę do ręki ołówek. Jest to krótka opowieść o ołówku. Ja, Ołówek, choć mam prosty wygląd, […]
Czytaj więcejMore TagGenialny pomysł św. Arnolda
Każdy, kto był w Afryce, widział, że autobusy ruszają w trasę dopiero wtedy, kiedy zapełnią się pasażerami. Nikt nie próbuje tego zmieniać. Miejscowi cierpliwie czekają, narzekają tylko turyści. Tak do niedawna było też w Zambii. Wszystko zmieniło się za sprawą jednego człowieka. Jeden przedsiębiorca może dużo Zaprosiłem go z wykładem na Business Camp, na który w 2016 r. przyjechała grupa około 20 młodych przedsiębiorców z Polski. Opowieść Mr Mazhandu przykuła uwagę wszystkich. Pochodzący z Zimbabwe przedsiębiorca, dzisiaj właściciel jednej z największych firm transportowych w Zambii, osiem lat temu, kiedy wszyscy mówili mu, że to się nie uda, wziął w leasing […]
Czytaj więcejMore TagNawrócony austriacki bankowiec
W banku czułem się jak wegetarianin w rzeźni i porzuciłem moją pracę – powiedział były austriacki bankowiec na początku swojego wykładu na 8. Międzynarodowej konferencji „Szkoła austriacka w XXI wieku”. Zrobił to dopiero wtedy, kiedy dzięki austriackiej szkole ekonomii zrozumiał, że sztuczna kreacja pieniądza jest de facto kradzieżą. Wiara w to, że wzrost podaży pieniądza jest społecznie korzystny i pożądany, jest wciąż jedną z największych iluzji ekonomicznych naszych czasów. Pomimo tego ks. A. Zwoliński w swojej książce Etyka bogacenia (Kraków, 2002) umieszcza zaskakujące dla profesora katolickiej nauki społecznej (KNS) stwierdzanie, że „kreacja pieniądza jest dobrem społecznym poprzez stwarzanie dobrobytu gospodarczego”. […]
Czytaj więcejMore TagJak ludzkie działanie zmieniło moje życie?
Jak ludzkie działanie zmieniło moje życie? Z okazji 70. rocznicy wydania „Ludzkiego działania” miałem okazję odpowiedzieć na to pytanie na tegorocznym Weekendzie Kapitalizmu. Austriackiego ekonomistę zacząłem czytać, kiedy nie było jeszcze internetu. Wszystko zaczęło się na dobre od ukazania się encykliki Centesimus annus w 1991 r. Dwa lata później Jan Paweł II wydał Veritatis splendor. Tu znalazłem ostateczne odpowiedzi na nurtujących mnie pytania dotyczące wolnego rynku. Po święceniach wróciłem do Afryki, ale to nie była już ta sama Afryka co kilka lat wcześniej. Nie byłem już w kongijskim buszu, a w Botswanie, która okazała się prawdziwą perłą. Zobaczyłem na własne […]
Czytaj więcejMore TagEkonomia ludzka prowadzi nas do ekonomii Bożej
Wywiad Magdaleny Bartoszewicz z ks. Jackiem Gniadkiem SVD, Werbistą. Jak to się stało, że ksiądz wstąpił do zakonu Werbistów? Chciałem zostać misjonarzem i uważałem, że nie ma lepszego zgromadzenia w Polsce, jak księża Werbiści, ponieważ gdyby było lepsze, to bym do niego wstąpił. Kłania się tutaj subiektywistyczna teoria wartości, ale o ekonomii powiemy później (uśmiech). Kilka miesięcy wcześniej zanim wstąpiłem do Werbistów, czytałem książkę o błogosławionym Janie Beyzymie, jezuicie, który pracował na Madagaskarze. Był rok 1983, kilka miesięcy po zniesieniu stanu wojennego. To była jedyna książka, jaką znalazłem w antykwariacie na temat misji. Dlaczego nie pojechałem do jezuitów w Starej […]
Czytaj więcejMore TagCzy giełda to siedlisko zła?
W Parkiet TV gościła już prezesów spółek, analityków, ekonomistów czy też zarządzających. Po raz pierwszy w naszym programie pojawił się natomiast ksiądz, a konkretnie misjonarz werbista Jacek Gniadek SVD. Przemysław Tychmanowicz: Chęć zysku, a postawa chrześcijańska – czy to ze sobą nie koliduje? Czy z perspektywy wierzącej osoby ważne jest to w co inwestuje? Czy rynek kapitałowy i giełda to siedliska zła? Czy w miejscu gdzie rządzi pieniądz, jest miejsce na etykę i postawę chrześcijańską? Czy spekulacja to grzech? Czy nadmierne bogactwo to przepis na „zbłądzenie”? Czy zarobki liczone w milionach są etyczne? Problem nieuczciwych sprzedawców i doradców na rynku. […]
Czytaj więcejMore TagCud w Starej Wsi
Nigdy nie myślałem, że będę robił coś dla Kościoła w Chinach. Po filozofii pojechałem na OTP (Overseas Training Program) do ówczesnego Zairu i całą moją energię oraz zapał poświęciłem później na pracę w Afryce. Sprawcą tego wszystkiego w dużej mierze był bł. Jan Beyzym SJ (+1912). Po raz pierwszy spotkałem go w 1983 roku. Zaraz po tym, jak postanowiłem zostać misjonarzem, kupiłem w antykwariacie książkę „Ojczyzna z wyboru”. Jej autorka – Teresa Weyssenhoff – napisała książkę także o św. Arnoldzie „Na początku drogi”. O tym dowiedziałem się dopiero później. Nie miałem wtedy wielkiego wyboru. To było kilka miesięcy po zniesieniu […]
Czytaj więcejMore TagCzy bogaty może zostać świętym?
Święci Franciszek i Homobonus urodzili się we Włoszech w XII w. Byli synami bogatych kupców. Święty z Asyżu wyrzekł się majątku swojego ojca, a święty z Cremony rodzinny interes rozwinął. Jeden i drugi pomagał biednym. Obaj zostali wyniesieni na ołtarze. Dzisiaj każdy w Kościele zna biedaczynę z Asyżu. Gorzej na jego tle wypada święty z sakiewką. Ludzi, którzy innym pomagają, podziwiamy. Oni stają się bohaterami i świętymi, a rozdają dobra, których sami nie wyprodukowali. Są one owocem ciężkiej pracy ludzi, których niedoceniany i nie zauważamy. Kupiec lub przedsiębiorca kojarzy się nam częściej z nieuczciwym zyskiem, niż z uczciwą pracą i […]
Czytaj więcejMore TagMigracje duchownych
Trzeci raz z rzędu pojechałem w sierpniu na zastępstwo do Lyonu. Znajomi zaprosili mnie na obiad. Był tam również ksiądz z Beninu – zakonnik, który od wielu lat mieszka we Francji. Był w koloratce. Rozmawialiśmy o liturgicznych nadużyciach w francuskim Kościele, świeckiej indoktrynacji w szkołach państwowych i edukacji domowej. Przypuszczam, że większość francuskich księży i sióstr nie wiedziałby, o czym rozmawialiśmy. Do Europy przyjeżdża coraz więcej księży z Afryki. W mojej warszawskiej wspólnocie rektorem jest teraz o. Firmin Azalekor z Togo. W Polsce jest od 12 lat. Tu skończył teologię, a Biblię studiował w Rzymie. Jest także o. Józef Nguyen […]
Czytaj więcejMore Tag