„(…) To może właśnie z Polski wyjdzie iskra powrotu do chrześcijańskiej koncepcji człowieka jako podstawy funkcjonowania społeczeństwa? W Sejmie czeka właśnie na rozpatrzenie obywatelski projekt ustawy, dotyczący pełnej ochrony życia od poczęcia, który podpisało blisko pół miliona obywateli.
Ochrona życia dla mnie jako kapłana jest szczególnie ważna. Powinno się ten projekt jak najszybciej przegłosować, bo mówimy o zupełnym fundamencie, o czymś oczywistym, czym jest życie od poczęcia do naturalnej śmierci. To fundament naszej wolności i zarazem naszego wyboru – aby być wolnym i móc o sobie decydować, musimy wpierw żyć. Jeśli zatem mamy opinię publiczną i ustawę za życiem, to zauważmy, że czeka w kolejce szereg problemów, które ograniczają naszą wolność na płaszczyźnie gospodarczej. Brak kompetencji, brak wiedzy w tych sprawach może ośmieszać nas na wielu innych polach. Proszę zauważyć jedną rzecz – bioetyka rozwinęła się w Kościele jak dziedzina teologii moralnej, badacze zajmujący się bioetyką studiują biologię, medycynę. Proszę pokazać mi człowieka, który zajmuje się nauczaniem Kościoła i studiuje ekonomię, nie wspominając nawet o klasycznej jej teorii. Tego się nie studiuje, ponieważ panuje pogląd, że o ekonomii może mówić każdy. I tutaj mamy problem, bo podstawowe prawa rynku nie są ludziom znane tak jak fundamentalne prawo do życia, którego ochrona jest oczywistością.
Posługując w Zambii, jako proboszcz jednej z parafii, w sprawach ochrony życia spotykałem się z brakiem nawet tej wiedzy. Pracy u podstaw było mnóstwo, co symbolizuje inicjatywa stworzenia wraz z wiernymi banera z napisem „fatherhood begins in the womb” („ojcostwo zaczyna się w łonie” – przyp. PM). Baner ten wywiesiłem na murach świątyni jako pierwszy. Drugi baner miał mówić o wolności ekonomicznej i kolejność nie jest tu przypadkowa.
Fragment rozmowy z Pawłem Momro / więcej > www.pch24.pl